 |
|
| Silnik WSK 125 filmik |
  |
| Autor | Wiadomość | ||||||
|---|---|---|---|---|---|---|---|
|
Tom Administrator Dołączył: 26 Lip 2005 Posty: 590 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rotmanka 10km od Gdańska |
|
||||||
|
|||||||
 |
|||||||
 | |||||||
|
patrykwraga1 Dołączył: 18 Lip 2010 Posty: 52 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: okolice Jeżowego |
|
||||||
|
|||||||
|
|||||||
|
patrykwraga1 Dołączył: 18 Lip 2010 Posty: 52 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: okolice Jeżowego |
|
||||||
|
|||||||
|
|||||||
|
Dominic Dołączył: 07 Sie 2009 Posty: 84 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Alwernia koło Krakowa |
|
||||||
|
|||||||
|
|||||||
po wlaniu ropy do komory wału i mozolnych próbach rozkrecenia nareszcie sie udało.... nastepnym problemem był cylinder w którym był ułąmany króciec który trzyma gaźnik. Musiałem dać inny cylinder który miałem w swoim arsenale częsci. Została jeszcze elektryka... wogule iskry nie było. Przeszlifowałem platynki przerywacza tak aby były równe. Po próbie uruchomienia załapał nawet bez gaźnika [link widoczny dla zalogowanych] . Silnik ma bardo dobra skrzynie biegów i stan złożenia bliski ideału. Podejrzewam że nie trafił w rece łekpków co rozkładają silniki młotkami 
Nastepnego dnia rozebrałem cały gaźnik i dokłądnie go wyczyściłem po czym nastepnie złozyłem. Silnik chodził ale słabo wkrecał sie na obroty 
| |
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach |