| Autor |
Wiadomość |
| CreaD |
 Wysłany: Nie 23:09, 06 Lip 2014 Temat postu: |
|
| mam skuter i miqłem identyczną sytuacje .. i nie trzeba nic wymieniać a naprawa była bardzo prosta i trwa 30 sekund ... wystarczy znaleźć śrubkę ( dzyndzel nwm jak to nazwać) odpowiedzialną za obroty i trochę dokręcić i motor powinien jechać dalej (mjałemm te same dokładnie obiaey motor się dusił i gasł gdy dawałem gazu) mam nqdzieje że pomogłem |
|
 |
| Migomat |
| Wysłany: Sob 18:34, 15 Cze 2013 Temat postu: re |
|
| Jeśli masz nową cewkę wymień też tak miałem w końcu założyłem starą i odrazu działa |
|
|
| mario:D |
| Wysłany: Czw 21:57, 05 Sty 2012 Temat postu: |
|
| moim zdaniem simering nie trzyma:D |
|
|
| Tom |
| Wysłany: Pią 15:56, 30 Gru 2011 Temat postu: |
|
| Wymien swiece |
|
|
| mario:D |
| Wysłany: Czw 21:49, 29 Gru 2011 Temat postu: |
|
| hej:D mam problem, moja wsk 3-ka zapala z kopa, ale gdy dodam gazy nie wkręca się na wysokie obroty:( czasami się wkręci ale po chwili: buuuuuuuuuu!! i do tego jeszcze strzela!!! co robić?!?!?!?! POMOCY!!!! |
|
|
| grzesiek |
| Wysłany: Śro 17:15, 20 Lip 2011 Temat postu: |
|
| witam ja miałem podobny problem z moją wsk paliła na kopa i nie chciała wchodzić na obroty, po paru min. chodzenia zaczęła wchodzić, lecz po zgaszeniu jej znów pojawiał się ten sam problem. Koledzy mówili mi,że przestawił mi się wał: ściągnąłem głowicę, cylinder, wybiłem stworzeń i ruszałem korbowodę i nie miał luzów przy skręcani zauważyłem, że na tłoku jest złamany pierścień pod końcem założyłem nowy skręciłem i wsk chodzi mi do dziś |
|
|
| wskfan |
| Wysłany: Pią 18:04, 17 Cze 2011 Temat postu: |
|
| z gaznikiem jest raczej ok byl rozkręcany czyszczony itd, simmeringi nie mysle zeby wypadaly moto było starannie złożone, zapłon ustawiony odpala od kopa, z tym laniem paliwa sie teraz usopkoiło najwikszy problem w tym ze gdy dodaje gazu to robi buuuu...i nie wkręca sie na obroty przerywa podczas jazdy moze być to wina cewki zapłonowej lub kondensatora???? słyszałem też ze niesprawny pływak może być przyczyną |
|
|
| Tom |
| Wysłany: Pią 15:15, 17 Cze 2011 Temat postu: |
|
| Albo za wczesny zapłon, albo ktróras dysza sie odkreciła w gaźniku i leje non stop lub mogł paść simering od strony skrzyni biegów i ciągnąć może olej ze skrzyni. |
|
|
| wskfan |
| Wysłany: Czw 23:54, 16 Cze 2011 Temat postu: |
|
| witam ja mam prawie identyczny problem wsk po generalnym remoncie odpala nie wchodzi na obroty(gdy dodaje gazu to ja dusi i strzela do gaznika) gaznik czyszczony świeca ok iskra jest. W filtrze powietrza pojawia sie paliwo a z wydechu cieknie tak jakby nie spalało mieszanki do końca, juz stracilem nerwy do tego;/ |
|
|
| Brave |
| Wysłany: Pon 13:47, 02 Maj 2011 Temat postu: |
|
| ja stawiam na zapłon gaźnik niedawno czyszczony wiec to nie możliwe ze to on. dzisiaj odkręciłem koło wymieniłem przerywacz no i dalej d... a nawet gorzej bo wogole iskra mi znikła no to odłączyłem kondensator i iskra była myślę ze to wina kondensatora muszę gdzieś kupić, wymienić i zobaczyć bo jak nie to to zostaje cewka. mysle ze u ciebie tez to moze być kondensator a skoro masz drugi to łatwo sprawdzić podmianka i jedziesz |
|
|
| Tom |
| Wysłany: Nie 18:11, 01 Maj 2011 Temat postu: |
|
| jaki kolor iskry? jak kopiesz to iskra jest non stop? moze uszczelniacz-simering poscil od strony skrzyni i olej ciągnie przez to zalewa? ustawilem 3mm przed gmp? |
|
|
| lord.vader |
| Wysłany: Sob 20:51, 30 Kwi 2011 Temat postu: nie wchodzi na obroty |
|
identyczne objawy świeca raz mokra a raz nie to zależy czy ją bardziej przelejesz czy nie - ale ja również:
sprawdziłem zapłon- git
sprawdziłem przerwe-git
przerywacz dobry-git
paliwo świeże - git
świeca-git
próbowałem ustawiać gaźnik nie dało zmiany
wymontowałem rurę wydechową - bez rezultatu
czyściłem gażnik ze zmianą wysokości iglicy - bez zmian
zastanawiam się jeszcze nad kondensatorem mam nowy ale coś w nim rzegocze
CO ROBIĆ?????????????????????  |
|
|
| brave |
| Wysłany: Pią 20:54, 29 Kwi 2011 Temat postu: |
|
| hej kolego i jak sie z tym uporałeś bo ja mam podobny problem jak ty tak samo pali z pierwszego na jałowym chodzi idealnie a na obroty się nie wkręca i czasami potrafi strzelić w rurę, świece również czarna ale raczej sucha. co może być tego przyczyna zapłon niby sprawdziłem i jest ok juz sam nie wiem |
|
|
| naki130 |
| Wysłany: Czw 21:17, 31 Mar 2011 Temat postu: |
|
nic nie tankowalem ostatnio na tym samym baku jechalem calyc zas  |
|
|
| Dominic |
| Wysłany: Czw 21:10, 31 Mar 2011 Temat postu: |
|
| A co z tym paliwem, bo nic o nim nie napisałeś |
|
|